Co spakować do Tajlandii: najważniejsza lista rzeczy na wy

Planowanie wyjazdu do Tajlandii to emocjonujący czas, ale pakowanie potrafi przyprawić o ból głowy. Po kilku wyjazdach do Azji nauczyłam się, że z jednej strony łatwo wziąć za dużo niepotrzebnych rzeczy, a z drugiej – zapomnieć o tych naprawdę kluczowych. Nie martw się jednak! Przygotowałam dla Ciebie praktyczny przewodnik, który pomoże Ci spakować się mądrze i uniknąć klasycznych wpadek, które sama popełniłam podczas mojej pierwszej podróży do Krainy Uśmiechu.

Podstawowe informacje przed pakowaniem

Zanim wrzucisz pierwszą koszulkę do walizki, warto poznać kilka faktów o Tajlandii, które mocno wpłyną na to, co powinieneś zabrać.

Po pierwsze – klimat. Tajlandia to kraj gorący i wilgotny przez cały rok. Temperatura w ciągu dnia zazwyczaj waha się między 30-35°C, a wilgotność powietrza potrafi dobić do 80%. Noce bywają niewiele chłodniejsze, choć w północnych regionach (np. Chiang Mai) zimą temperatura może spaść do 15°C.

Po drugie – pora roku. W Tajlandii wyróżniamy trzy sezony:

  • Porę gorącą (marzec-maj) – to prawdziwa saunka, temperatura dochodzi nawet do 40°C
  • Porę deszczową (czerwiec-październik) – krótkie, ale intensywne ulewy, wysoka wilgotność
  • Porę chłodną (listopad-luty) – najbardziej przyjemny okres, mniejsza wilgotność, temperatura 25-32°C

Po trzecie – dress code. Tajowie są dość konserwatywni, szczególnie jeśli chodzi o miejsca religijne. Wchodząc do świątyń, musisz mieć zakryte ramiona i kolana. Nie ma jednak co panikować – w popularnych miejscach turystycznych ludzie chodzą na luzie, w krótkich spodenkach czy sukienkach.

Ubrania – lekkie i praktyczne

Jeśli jest jedna rzecz, której nauczyłam się po pierwszym wyjeździe do Tajlandii, to ta, że zawsze pakuję za dużo ciuchów! Prawda jest taka, że w tym klimacie i tak będziesz często się przebierać, a ubrania można łatwo i tanio wyprać na miejscu (pralnie samoobsługowe są dosłownie na każdym rogu).

Oto moja sprawdzona lista ubrań na dwutygodniowy wyjazd:

  • 5-7 t-shirtów/koszulek (najlepiej z oddychających materiałów)
  • 3-4 pary krótkich spodenek/spódnic
  • 1-2 długie spodnie/spódnice (przyda się do świątyń i na wieczorne wyjścia)
  • 1 lekka bluza (na klimatyzowane pomieszczenia i ewentualne chłodniejsze wieczory)
  • 1 lekka kurtka przeciwdeszczowa (jeśli jedziesz w porze deszczowej)
  • Bielizna na 7 dni (resztę wypierzesz)
  • 2-3 stroje kąpielowe (długo schną w wilgotnym klimacie)
  • 1 lekki ręcznik szybkoschnący
  • Nakrycie głowy (czapka, kapelusz) – słońce naprawdę daje popalić!
  • Wygodne sandały lub klapki
  • Buty sportowe (jeśli planujesz trekking lub dłuższe wycieczki)

Pamiętaj, że w Tajlandii bez problemu kupisz tanie ubrania – od lokalnych spodni „elephant pants” po podróbki markowych t-shirtów. Często robię tak, że jadę z półpustą walizką, a na miejscu uzupełniam garderobę. Nie dość, że mam fajne pamiątki, to jeszcze oszczędzam miejsce w bagażu powrotnym na inne zakupy!

Kosmetyki i higiena – minimum z głową

Wbrew pozorom, nie musisz brać całej swojej kosmetyczki. W Tajlandii dostaniesz praktycznie wszystkie podstawowe kosmetyki, często nawet taniej niż w Polsce. Ja zazwyczaj biorę tylko:

  • Krem z wysokim filtrem UV (przynajmniej SPF 50) – to absolutny must-have!
  • Środek na owady (komary w Tajlandii potrafią być wyjątkowo namolne)
  • Podstawowe kosmetyki na 2-3 dni (resztę kupię na miejscu)
  • Dezodorant (ten akurat wolę swój)
  • Szczoteczka do zębów i pasta
  • Zestaw podróżny pierwszej pomocy: plastry, środki przeciwbólowe, leki na zatrucie pokarmowe (uwierz, mogą się przydać!)

Mała rada od doświadczonej podróżniczki – weź ze sobą chusteczki nawilżane. Przy tej wilgotności i temperaturze będziesz się często pocić, a nie zawsze jest możliwość wzięcia szybkiego prysznica w ciągu dnia. Chusteczki to zbawienie, zwłaszcza podczas długich przejazdów autobusami czy łodziami!

A co z elektroniką?

W dzisiejszych czasach trudno podróżować bez elektroniki. Oto lista sprzętów, które zawsze mam ze sobą w Tajlandii:

  • Telefon (oczywista oczywistość)
  • Ładowarka i power bank (najlepiej pojemny, bo czasem trudno o gniazdko)
  • Adapter do gniazdek (w Tajlandii są różne standardy, warto mieć uniwersalny)
  • Aparat fotograficzny (jeśli nie wystarczy Ci smartfon)
  • E-czytnik lub tablet (na długie przejazdy)
  • Słuchawki (nieocenione w głośnych hostlach czy podczas podróży)

Pamiętaj tylko, żeby na to wszystko mieć jakieś zabezpieczenie. Nie wpadaj w paranoję, ale normalne środki ostrożności są wskazane – w końcu elektronika to łakomy kąsek dla złodziei, a jej zgubienie może zepsuć wakacje. Ja zawsze zabieram wodoodporny pokrowiec na telefon – przyda się podczas wycieczek łodzią czy w porze deszczowej, a kosztuje kilkanaście złotych.

Dokumenty i pieniądze – absolutne podstawy

Tu nie ma co kombinować – pewne rzeczy po prostu musisz mieć:

  • Paszport (ważny minimum 6 miesięcy od daty wjazdu)
  • Kopie ważnych dokumentów (paszport, bilety, rezerwacje hoteli) – zarówno w formie papierowej jak i elektronicznej
  • Karty płatnicze (najlepiej dwie różnych systemów)
  • Trochę gotówki na start (warto mieć przy sobie kilkadziesiąt dolarów lub euro)
  • Ubezpieczenie podróżne (koniecznie z opcją pokrycia kosztów leczenia!)

Przy okazji polecam zabrać mały portfel na szyję lub saszetkę pod ubranie. Może to brzmi jak typowa „turystyczna paranoja”, ale naprawdę lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza w zatłoczonych miejscach jak Khao San Road w Bangkoku czy targowiska.

Czego NIE zabierać – czyli jak nie zrobić z siebie turystycznego leszcza

Po kilku wyjazdach do Tajlandii mam już solidną listę rzeczy, których nie warto pakować:

  • Zbyt wielu ubrań – zwłaszcza ciepłych
  • Ręcznika kąpielowego (hotele zapewniają, a jeśli jedziesz do hostelu, lepiej mały szybkoschnący)
  • Butów na wysokim obcasie (poza krótkimi wyjściami do klubu będą kompletnie niepraktyczne)
  • Nadmiaru kosmetyków (serio, wszystko kupisz na miejscu!)
  • Suszarki do włosów (w tej wilgotności i tak będziesz chodzić z mokrą głową)
  • Biżuterii czy wartościowych dodatków (szkoda ryzyka)

Największym błędem, jaki zrobiłam podczas pierwszego wyjazdu, było zabranie zbyt dużej ilości ubrań „na wszelki wypadek”. W rezultacie połowy nie założyłam ani razu, a za nadbagaż słono zapłaciłam! Teraz trzymam się zasady: „Jeśli zastanawiasz się, czy to zabrać – nie zabieraj”.

Garść praktycznych porad od doświadczonego podróżnika

Na koniec kilka luźnych wskazówek, które ułatwią Ci życie w podróży po Tajlandii:

  • Pakuj się do miękkiej torby lub plecaka, a nie sztywnej walizki – łatwiej upchać w małych łodziach czy autobusach
  • Weź kilka woreczków strunowych różnej wielkości – są nieocenione do organizacji bagażu i ochrony np. elektroniki przed wodą
  • Zabierz lekką torbę materiałową na zakupy i plażowanie – przyda się tysiąc razy
  • Nie zapomniej o zapasowych okularach przeciwsłonecznych – łatwo je zgubić lub zniszczyć w podróży
  • Jeśli bierzesz lekarstwa na receptę, miej przy sobie receptę lub zaświadczenie od lekarza (po angielsku)

I najważniejsza rada: zostaw trochę miejsca w bagażu na pamiątki i inne zakupy! Tajlandia kusi mnóstwem pięknych, ręcznie robionych przedmiotów, ubrań i akcesoriów. Gwarantuję, że będziesz chciał coś przywieźć – czy to dla siebie, czy dla bliskich.

Pakowanie to sztuka kompromisu. Z czasem nabierzesz wprawy i ustalisz swoje własne must-have. Tymczasem mam nadzieję, że moje wskazówki pomogą Ci uniknąć klasycznych wpadek początkującego i w pełni cieszyć się podróżą po tym fascynującym kraju. Powodzenia i szerokiej drogi!

Inne artykuły

Aparaty słuchowe zimą – jak chronić je przed mrozem i wilgocią

Artykuł sponsorowany Zima to trudny czas dla aparatów słuchowych. Mróz,...

Dlaczego zaciskasz pięści przez sen? Twoje ciało próbuje ci coś powiedzieć

Wiesz, to dziwne uczucie, prawda? Budzisz się rano, przeciągasz...

Popularne Biznesy w Polsce – Przewodnik po Najczęściej Wyszukiwanych Lokalnych Przedsiębiorstwach

W dzisiejszych czasach polscy konsumenci aktywnie poszukują różnorodnych usług...

Odkrywając Lokalne Biznesy w Polsce – Przewodnik po Różnorodnych Usługach

W Polsce funkcjonuje wiele interesujących lokalnych biznesów, które oferują...