Ganges – święta rzeka, która tętni życiem i śmiercią

Ganges, czyli Ganga jak nazywają ją Hindusi, to nie tylko ogromna rzeka przecinająca północne Indie, ale prawdziwy symbol duchowości i oczyszczenia. Dla milionów ludzi to coś więcej niż zbiornik wodny – to żywe bóstwo, matka, która karmi, oczyszcza z grzechów i prowadzi dusze do nieba. Miałem okazję zobaczyć tę rzekę na własne oczy i uwierzcie mi – nieważne, czy jesteście religijni, czy nie, Ganges potrafi zrobić piorunujące wrażenie.

Geograficzna potęga, która karmi połowę subkontynentu

Zacznijmy od suchych faktów, choć w przypadku Gangesu nawet geografia ma w sobie coś magicznego. Ta potężna rzeka bierze swój początek wysoko w Himalajach, w lodowcu Gangotri na wysokości około 4000 metrów n.p.m. Jej źródło nazywane jest „Gaumukh”, co dosłownie oznacza „krowią paszczę” – nazwa wzięła się od kształtu jaskini lodowej, z której wypływa rzeka.

Ganges to prawdziwy kolos – ma długość ponad 2500 km i tworzy trzecią co do wielkości deltę na świecie, gdzie łączy się z Brahmaputrą przed wpadnięciem do Zatoki Bengalskiej. Po drodze przepływa przez najbardziej zaludnione tereny Indii, stanowiąc źródło wody dla około 400 milionów ludzi – to jakby cała Unia Europejska plus jeszcze kilkadziesiąt milionów osób żyło nad jedną rzeką!

Co ciekawe, Ganges tworzy ogromną równinę aluwialną, jeden z najbardziej żyznych obszarów na Ziemi. Nie bez powodu mówi się, że rzeka ta karmi pół Indii – bez niej północna część subkontynentu byłaby prawdopodobnie wielkim pustkowiem. W porze monsunowej Ganga potrafi pokazać swój paskudny charakter, wylewając i zalewając ogromne obszary, ale ta sama woda przynosi też życiodajny muł, który użyźnia glebę.

Duchowe znaczenie – dlaczego Hindusi uważają Ganges za świętą?

Dla Hindusa Ganges to nie jest zwykła rzeka – to bogini Ganga, która zstąpiła z niebios na ziemię. Według hinduskich wierzeń, Ganga była początkowo rzeką płynącą w niebie. Kiedy król Bhagiratha chciał zbawić dusze swoich przodków, przeprowadził surowe praktyki ascetyczne, aby sprowadzić Gangę na ziemię. Problem w tym, że upadek tak potężnej rzeki mógłby zniszczyć całą planetę! Na szczęście bóg Śiwa zgodził się złapać spadającą rzekę w swoje włosy, łagodząc jej upadek.

Ta historia może brzmieć jak bajka dla nas, ale dla milionów Hindusów to święta prawda. Ganges jest ucieleśnieniem boskiej mocy oczyszczenia. Wierzy się, że kąpiel w wodach Gangesu zmywa grzechy z wielu żywotów – to jak duchowy reset! Dlatego codziennie tysiące pielgrzymów zanurza się w jej wodach, a szczególnie w świętych miastach jak Waranasi, Haridwar czy Allahabad.

Sam byłem świadkiem rytualnych kąpieli w Waranasi i muszę przyznać, że to niesamowite doświadczenie. Ludzie wchodzą do wody o świcie, niektórzy płaczą z wzruszenia, inni się modlą, a wszyscy mają wypisaną na twarzy niesamowitą wiarę. I zupełnie nie przeszkadza im, że woda wcale nie wygląda na czystą – siła wiary kompletnie ignoruje takie „drobnostki” jak bakterie czy zanieczyszczenia.

Ghaty – schody do nieba nad brzegami świętej rzeki

Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów krajobrazu nad Gangesem są ghaty – kamienne schody prowadzące do rzeki. W samym Waranasi jest ich ponad 80! Każdy ghat ma swoją historię i przeznaczenie. Są ghaty, gdzie ludzie się kąpią, piorą ubrania, medytują, a nawet takie, gdzie pali się zwłoki.

Palenie zwłok nad Gangesem to zresztą kolejny przykład świętości tej rzeki. Hindusi wierzą, że kremacja nad Gangesem i rozproszenie prochów w rzece zapewnia mokszę – wyzwolenie z cyklu reinkarnacji. Dla wielu starszych Hindusów największym marzeniem jest umrzeć w Waranasi, tuż nad brzegiem świętej rzeki.

Pamiętam, jak pierwszy raz zobaczyłem palenie zwłok na ghacie Manikarnika w Waranasi. Szczerze mówiąc, miałem mieszane uczucia – z jednej strony czułem się jak intruz, z drugiej byłem pod wrażeniem tego, jak naturalnie Hindusi podchodzą do śmierci. W ich kulturze śmierć to po prostu kolejny etap podróży duszy, a nie tabu, jakim jest często na Zachodzie.

Ganges współcześnie – święta rzeka w obliczu ekologicznej katastrofy

Niestety, ta sama rzeka, którą Hindusi uważają za czystą i oczyszczającą, jest jednocześnie jedną z najbardziej zanieczyszczonych rzek świata. To paradoks, który trudno pojąć – ludzie czczą Gangę jako boginię, a jednocześnie traktują ją jak ściek.

Problem jest przeogromny. Do rzeki trafiają nieczyszczone ścieki z miast, odpady przemysłowe, chemikalia z pól, śmieci, a nawet niedopalone szczątki ludzkie z kremacji. Naukowcy wykryli w wodzie Gangesu bakterie odporne na antybiotyki, metale ciężkie i mnóstwo patogenów. Mimo to wierni nadal piją tę wodę, wierząc w jej uzdrawiające właściwości!

Rząd indyjski od lat próbuje walczyć z zanieczyszczeniem Gangesu. W 1986 roku uruchomiono Plan Działania na rzecz Gangesu, a w 2014 premier Modi zainicjował ambitny program „Namami Gange” (Hołd dla Gangesu), przeznaczając miliardy rupii na oczyszczenie rzeki. Efekty? Mówiąc delikatnie – kiepskie. Korupcja, biurokracja i brak skutecznej egzekucji prawa skutecznie torpedują te wysiłki.

A przecież nie chodzi tylko o względy religijne! Ganges to źródło wody pitnej dla setek milionów ludzi. Według badań, kąpiel w wodach Gangesu zwiększa ryzyko chorób o 32%, a picie tej wody może prowadzić do poważnych dolegliwości. To tykająca bomba zdrowotna.

Przyszłość Gangesu – czy święta rzeka przetrwa?

Stojąc nad brzegiem Gangesu w Waranasi, patrząc na ludzi modlących się o świcie, wystawiających twarze ku wschodzącemu słońcu, trudno oprzeć się refleksji – ta rzeka przetrwała tysiące lat cywilizacji, ale czy przetrwa wyzwania XXI wieku?

Oprócz zanieczyszczeń, Ganges boryka się z innymi problemami. Zmiana klimatu powoduje topnienie himalajskich lodowców, co może drastycznie zmienić przepływ rzeki. Nadmierne wykorzystanie wody do nawadniania pól i dla przemysłu sprawia, że w niektórych miejscach Ganges wysycha. Do tego dochodzą tamy i zapory, które zaburzają naturalny bieg rzeki.

Ale jest światełko w tunelu. Coraz więcej młodych Hindusów zdaje sobie sprawę, że czczenie rzeki musi iść w parze z dbaniem o jej czystość. Pojawiają się oddolne inicjatywy oczyszczania ghatów i edukowania mieszkańców. Organizacje międzynarodowe wspierają projekty ekologiczne w dorzeczu Gangesu. Naukowcy pracują nad innowacyjnymi metodami oczyszczania wody.

Ganges stoi na rozdrożu. Ta święta rzeka, która od tysiącleci jest świadkiem narodzin, życia i śmierci milionów ludzi, teraz sama walczy o przetrwanie. Jest jak stary święty człowiek – czczony i szanowany, ale jednocześnie zaniedbany i schorowany. Tylko od ludzi zależy, czy Matka Ganga popłynie dalej, niosąc błogosławieństwo czy też przekleństwo dla przyszłych pokoleń.

Na koniec, warto zacytować słowa jednego starego sadhu (świętego męża), którego spotkałem nad brzegiem Gangesu: „Ganga była tu przed nami i będzie po nas. To nie ona potrzebuje ocalenia, to my potrzebujemy ocalenia przez nią.” Trudno nie przyznać mu racji, nieprawdaż?

Inne artykuły

Aparaty słuchowe zimą – jak chronić je przed mrozem i wilgocią

Artykuł sponsorowany Zima to trudny czas dla aparatów słuchowych. Mróz,...

Dlaczego zaciskasz pięści przez sen? Twoje ciało próbuje ci coś powiedzieć

Wiesz, to dziwne uczucie, prawda? Budzisz się rano, przeciągasz...

Popularne Biznesy w Polsce – Przewodnik po Najczęściej Wyszukiwanych Lokalnych Przedsiębiorstwach

W dzisiejszych czasach polscy konsumenci aktywnie poszukują różnorodnych usług...

Odkrywając Lokalne Biznesy w Polsce – Przewodnik po Różnorodnych Usługach

W Polsce funkcjonuje wiele interesujących lokalnych biznesów, które oferują...