Marzysz o turkusowym morzu, bazie all inclusive i wieczornym spacerze po tureckim bazarze, ale zdałeś sobie sprawę, że paszport stracił ważność? Spokojnie! Od niedawna Polacy mogą wybrać się do krainy kebabów, hammamów i orientalnych przypraw wyłącznie z dowodem osobistym. To prawdziwa rewolucja dla wszystkich, którzy planują urlop w Turcji i świetna wiadomość dla zapominalskich czy tych, którzy podejmują decyzje o wyjeździe na ostatnią chwilę. Sprawdźmy, co warto wiedzieć przed wycieczką do kraju na styku Europy i Azji!
Turcja bez paszportu – kiedy i dlaczego to się zmieniło?
Jeszcze do niedawna wyjazd do Turcji wiązał się z koniecznością posiadania paszportu – i to ważnego minimum 150 dni od daty powrotu! Dla wielu był to prawdziwy ból głowy, zwłaszcza gdy odkrywali, że ich dokument stracił ważność tuż przed wylotem. Na szczęście te czasy już za nami.
Od 2 sierpnia 2023 roku turecki rząd zniósł wymóg posiadania paszportu dla obywateli krajów Unii Europejskiej, w tym Polski. To część strategii Turcji, by przyciągnąć więcej turystów i uprościć procedury wjazdowe. Dla nas oznacza to czystą wygodę – wystarczy ważny dowód osobisty, by cieszyć się tureckim słońcem. Co istotne, dokument musi być ważny przez co najmniej 90 dni od daty planowanego powrotu.
Pamiętam, jak sama w zeszłym roku wpadłam w niezłą panikę, gdy na trzy dni przed wylotem do Antalyi odkryłam, że paszport mojej córki stracił ważność. Teraz takie sytuacje nie będą już kończyć się nerwowym bieganiem po urzędach i dopłacaniem za ekspresowe wyrobienie dokumentu. Wystarczy spakować dowód i można lecieć!
Jakie korzyści daje podróż do Turcji na dowód?
Wyjazd na sam dowód to nie tylko oszczędność stresu, ale też konkretne, wymierne korzyści:
Oszczędność pieniędzy – nie trzeba wydawać 140 zł na paszport (a w przypadku wyrobienia go na cito, nawet 270 zł). Dla czteroosobowej rodziny to już całkiem pokaźna suma, którą zamiast w urzędzie, możesz wydać na miejscu – choćby na wycieczkę fakultatywną do Pamukkale czy rejs statkiem.
Szybkość działania – jeśli nagle trafi się okazja last minute do Turcji, nie musisz już sprawdzać, czy paszport jest aktualny. Dowód osobisty zawsze masz pod ręką, więc decyzję możesz podjąć z dnia na dzień.
Wygoda – dowód osobisty jest mniejszy, poręczniejszy i trudniej go zgubić podczas urlopu niż paszport. A jeśli masz go w aplikacji mObywatel, to i tak nosisz go zawsze przy sobie (choć na razie wersja cyfrowa nie jest akceptowana przy przekraczaniu granicy, więc fizyczny dowód i tak trzeba zabrać).
Jak to wygląda w praktyce? Moja koleżanka Ania w sierpniu 2023 poleciała do Bodrum tylko z dowodem i opowiadała, że kontrola na lotnisku przebiegła błyskawicznie. „Po prostu machnęli dowodem przez czytnik i już byłam w Turcji. Zero dodatkowych formalności, zero stresu” – relacjonowała po powrocie.
Czy są jakieś haczyki, o których warto wiedzieć?
Jak to zwykle bywa z nowymi przepisami, warto mieć na uwadze kilka istotnych szczegółów:
Po pierwsze, dowód musi być w formie plastikowej karty z chipem (tzw. e-dowód). Stare, papierowe wersje dokumentów nie są honorowane przez tureckie służby graniczne. Upewnij się więc, że masz najnowszą wersję dowodu.
Po drugie, mimo że oficjalnie przepisy mówią o możliwości wjazdu na samym dowodzie, niektóre biura podróży wciąż „na wszelki wypadek” zalecają zabranie paszportu. To klasyczny przykład asekuranctwa – wolą dmuchać na zimne. Jeśli rezerwujesz wycieczkę all inclusive, dopytaj swojego touroperatora, jakie dokumenty będą wymagane.
No i rzecz, o której wielu zapomina – w Turcji wciąż obowiązuje wiza, ale… na szczęście od lat jest to tylko formalność. Dla Polaków wiza turystyczna jest bezpłatna i można ją uzyskać na lotnisku lub przez internet (e-wiza). Często biura podróży załatwiają tę formalność za turystów, więc nie trzeba się tym przejmować.
Co ze statusem „turysta” przy wjeździe?
Wjeżdżając do Turcji na dowód, automatycznie otrzymujemy status turysty, który pozwala na pobyt do 90 dni w ciągu każdego 180-dniowego okresu. To w zupełności wystarczy na standardowe wakacje, nawet te dłuższe. Jeśli jednak planujesz zostać w Turcji dłużej, np. w celach zarobkowych czy edukacyjnych, wciąż potrzebujesz paszportu i odpowiedniej wizy.
Warto wiedzieć, że tureckie przepisy są dość restrykcyjne, jeśli chodzi o przekraczanie dozwolonego czasu pobytu. Za każdy dzień zwłoki grozi kara finansowa, a w skrajnych przypadkach nawet zakaz wjazdu do kraju na kilka lat. Nie warto więc kombinować i nadużywać tureckiej gościnności.
Praktyczne wskazówki przed wylotem
Jeśli już wiesz, że możesz lecieć do Turcji na dowód, oto kilka praktycznych rad, które pomogą ci uniknąć niepotrzebnych nerwów:
Sprawdź ważność dowodu – to banał, ale zaskakująco często zapominamy, kiedy kończy się ważność naszych dokumentów. Upewnij się, że twój dowód będzie ważny jeszcze przez minimum 90 dni od planowanej daty powrotu.
Zrób kopię dokumentu – zawsze warto mieć kopię lub skan dowodu na wszelki wypadek. Możesz przechować go w chmurze lub po prostu wysłać sobie mailem. W razie zgubienia czy kradzieży znacznie ułatwi to procedury w konsulacie.
Zabezpiecz dokument – brzmi śmiesznie, ale nie chcesz chyba, żeby twój dowód zamókł podczas kąpieli w morzu albo został uszkodzony w hotelowym basenie? Zainwestuj w wodoodporny pokrowiec na dokumenty.
Wydrukuj rezerwację hotelu – choć nie jest to formalnie wymagane, tureccy urzędnicy czasem pytają o miejsce pobytu. Mając przy sobie potwierdzenie rezerwacji, unikniesz niepotrzebnych pytań.
Mój znajomy, który lata do Turcji jak do Krakowa twierdzi, że najlepiej mieć zawsze przy sobie zarówno dowód jak i paszport. „W Turcji wszystko działa sprawnie, ale czasem po swojemu. Wolę mieć dwa dokumenty niż żaden” – mówi. I coś w tym jest, zwłaszcza jeśli jedziemy pierwszy raz.
Podsumowanie – pakuj się i leć!
Możliwość podróżowania do Turcji tylko z dowodem osobistym to prawdziwa rewolucja dla polskich turystów. Koniec z bieganiem po urzędach, stresem przy odprawie i dodatkowymi kosztami. Turcja stała się teraz jeszcze bardziej dostępna – zarówno dla doświadczonych podróżników, jak i tych, którzy dopiero odkrywają uroki tego fascynującego kraju.
Pamięta, żeby upewnić się, że twój dowód osobisty jest aktualny, sprawdź wytyczne biura podróży (jeśli korzystasz z jego usług) i ciesz się bezstresowymi wakacjami w kraju, gdzie Europa spotyka się z Azją.
Kebab, baklava, turecka herbata i klimatyczne bazary czekają. A teraz, gdy formalności są prostsze niż kiedykolwiek, nic nie stoi na przeszkodzie, by spakować walizkę i ruszyć na podbój tureckich kurortów. Güle güle – czyli szerokiej drogi!