Cypr to prawdziwa perełka Morza Śródziemnego, która ma wszystko, czego dusza zapragnie – bajeczne plaże, górskie krajobrazy, starożytne ruiny i pyszne jedzenie. Spędziłam tam dwa tygodnie i dosłownie zakochałam się w tej wyspie! Jeśli planujesz wyjazd na grecką część Cypru i zastanawiasz się, co warto zobaczyć, mam dla Ciebie gotową ściągę. Oto największe atrakcje Cypru Południowego, których nie możesz przegapić podczas swojej podróży.
Pafos – starożytne skarby pod gołym niebem
Zacznijmy od miejsca, które dosłownie zwaliło mnie z nóg – Pafos. To miasto na południowo-zachodnim wybrzeżu Cypru to prawdziwa gratka dla miłośników historii. Park Archeologiczny Pafos, wpisany na listę UNESCO, to nie przelewki! Spędziłam tam cały dzień, a i tak miałam wrażenie, że to za mało. Największe wrażenie robią mozaiki w Domu Dionizosa – są tak dobrze zachowane, że aż trudno uwierzyć, iż mają ponad 1700 lat!
Będąc w Pafos, koniecznie zajrzyj też do Grobowców Królewskich. Wbrew nazwie, nie pochowano tam żadnych królów, ale miejscowa arystokracja. Wykute w skale grobowce z III wieku p.n.e. robią piorunujące wrażenie. A jeśli masz ochotę na małe co nieco, polecam wieczorny spacer po nadmorskiej promenadzie i kolację w jednej z tawern przy porcie. Kalmary serwowane tam smakują obłędnie, zwłaszcza gdy popijasz je zimnym cypryjskim piwem!
Larnaka – idealne połączenie plażowania i zwiedzania
Larnaka to miasto, od którego wielu turystów zaczyna swoją przygodę z Cyprem (znajduje się tam główne lotnisko wyspy). I wiesz co? Warto zostać tu na dłużej niż tylko przesiadkę do hotelu! Promenada Finikoudes z palmami i złocistą plażą to świetne miejsce na aklimatyzację. Po jednej stronie masz morze, a po drugiej – knajpki serwujące pyszne mezze (to taki cypryjski odpowiednik hiszpańskich tapas, tylko że porcje są… no cóż, zdecydowanie bardziej „wschodnio-gościnne”).
Najbardziej charakterystycznym punktem miasta jest kościół św. Łazarza z IX wieku. Według lokalnych wierzeń, właśnie tutaj został pochowany Łazarz po tym, jak wskrzesił go Jezus. Wnętrze świątyni jest przepiękne, a atmosfera miejsca naprawdę wyjątkowa. A jeśli już ogarnie Cię głód, na przyległym placyku znajdziesz knajpki, gdzie możesz spróbować lokalnych przysmaków. Polecam zwłaszcza halloumi – ten cypryjski ser grillowany z miodem i figami to po prostu niebo w gębie!
Nikozja – jedyna podzielona stolica Europy
Stolica Cypru to miejsce, które trzeba zobaczyć choćby z jednego powodu – to ostatnia podzielona stolica w Europie! Nikozja od 1974 roku jest przecięta na pół tzw. Zieloną Linią, oddzielającą grecką część wyspy od tureckiej. Spacer po starówce, otoczonej weneckimi murami z XVI wieku, to prawdziwa podróż w czasie. Trochę jakbyś cofnął się do średniowiecza, tylko że z klimatyzowanymi sklepami dookoła.
Kiedy już napatrzysz się na zabytkowe kamieniczki i kościoły, koniecznie przejdź przez przejście graniczne na Ulicy Ledra, żeby zobaczyć północną część miasta. Różnica jest uderzająca – po greckiej stronie czujesz się jak w Europie, a po tureckiej przenosisz się na Bliski Wschód. Meczety, bazary z przyprawami i zupełnie inna kuchnia. Pamiętaj tylko, żeby zabrać paszport – bez niego nie przejdziesz na turecką stronę!
Góry Troodos – oaza chłodu w środku lata
Dość już tych plaż i starożytności! Czas ruszyć w góry! Masyw Troodos to najwyższe pasmo górskie na Cyprze, a jego najwyższy szczyt, góra Olimp, sięga prawie 2000 m n.p.m. Gdy na wybrzeżu temperatura dobija do 40 stopni, tutaj możesz odetchnąć w przyjemnym chłodzie. Co ciekawe, zimą działa tu nawet niewielki ośrodek narciarski – tak, dobrze czytasz, na Cyprze można jeździć na nartach!
Największym skarbem tych gór są jednak malownicze wioski i bizantyjskie kościoły wpisane na listę UNESCO. Omodos to jedna z najbardziej urokliwych miejscowości, z brukowanymi uliczkami i starymi domami z kamienia. Koniecznie wpadnij tam na kawę cypryjską (podobną do tureckiej, ale po grecku trzeba ją nazywać „cypryjską”, żeby nikogo nie urazić) i lokalny przysmak – lukumia. Te galaretowate słodkości z dodatkiem orzechów czy pistacji są obłędnie dobre, choć potrafią przykleić się do zębów na dobre!
Malowane cerkwie w Troodos – perełki bizantyjskiej sztuki
W górach Troodos znajduje się dziesięć bizantyjskich cerkwi, które zostały wpisane na listę UNESCO. To prawdziwe skarby sztuki sakralnej, które przetrwały do naszych czasów w niemal nienaruszonym stanie. Najbardziej znana jest cerkiew Panagia tou Asinou niedaleko wioski Nikitari, z freskami datowanymi na XII wiek. Te malowidła są tak żywe i kolorowe, że trudno uwierzyć, iż mają prawie 900 lat! Co ciekawe, te maleńkie świątynie były celowo budowane tak, aby z zewnątrz wyglądały niepozornie – w czasach tureckich najazdów chodziło o to, by nie przyciągać uwagi grabieżców.
Kurion – antyczny teatr z widokiem na morze
Wyobraź sobie: siedzisz w starożytnym greckim teatrze, a przed tobą rozciąga się panorama błękitnego Morza Śródziemnego. Bajka? Nie, to Kurion – jedno z najpiękniej położonych stanowisk archeologicznych na Cyprze! To antyczne miasto, położone niedaleko Limassol, zostało częściowo odbudowane, dzięki czemu można poczuć atmosferę czasów, gdy greccy aktorzy występowali przed publicznością. Co ciekawe, teatr nadal spełnia swoją funkcję – latem odbywają się tu koncerty i przedstawienia. Jeśli trafisz na taki event, nie zastanawiaj się ani chwili – bilety rozchodzą się jak świeże bułeczki!
Oprócz teatru warto zobaczyć tam też ruiny bazyliki wczesnochrześcijańskiej i Dom Eustoliosa z pięknymi mozaikami. A jeśli dopadnie Cię głód, w pobliskiej tawernie możesz zjeść pyszny obiad z widokiem na wykopaliska. Polecam spróbować kleftiko – powoli pieczonej jagnięciny z ziemniakami i ziołami. Palce lizać!
Petra tou Romiou – miejsce narodzin Afrodyty
Ten kawałek wybrzeża między Pafos a Limassol to jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc na całym Cyprze. Według mitologii greckiej, właśnie tutaj z morskiej piany narodziła się bogini miłości i piękna – Afrodyta. Charakterystyczna skała (Petra tou Romiou) wystająca z morza to obowiązkowy punkt na trasie każdego turysty.
Jeśli wierzysz w lokalne legendy, warto zaryzykować krótką kąpiel wokół skały. Podobno opłynięcie jej trzykrotnie zapewnia wieczną młodość i szczęście w miłości. Próbowałam, choć muszę przyznać, że woda była tak zimna, że po pierwszym okrążeniu miałam dość! Tak czy inaczej, miejsce to najlepiej odwiedzić wczesnym rankiem lub pod wieczór – wtedy światło jest najpiękniejsze do zdjęć, a tłumy turystów mniejsze. I pamiętaj – plaża jest kamienista, więc buty do wody to dobry pomysł!
Limassol – tętniące życiem serce wybrzeża
Limassol to drugie co do wielkości miasto Cypru i prawdziwe centrum rozrywki wyspy. Marina w Limassol to miejsce, gdzie bogaci i piękni pokazują swoje jachty i wydają fortuny w ekskluzywnych sklepach i restauracjach. Jeśli twój portfel nie jest bezdenną studnią, nie martw się – możesz po prostu pospacerować po promenadzie i ponapawać się widokiem luksusowych jednostek.
Stare miasto Limassol z zamkiem, w którym podobno Ryszard Lwie Serce poślubił swoją wybrankę, również zasługuje na uwagę. W labiryncie wąskich uliczek znajdziesz mnóstwo tawern, gdzie można zjeść pyszne mezze i wypić kieliszek (lub dwa) lokalnego wina commandaria – jednego z najstarszych win na świecie, produkowanego tu od ponad 800 lat!
Ayia Napa – cypryjska Ibiza dla spragnionych rozrywki
Jeśli jesteś fanem imprezowania do białego rana, Ayia Napa to miejsce dla Ciebie! To cypryjski odpowiednik Ibizy – pełen klubów, barów i tętniący życiem nocnym. Ale nie daj się zwieść – nawet jeśli nie jesteś imprezowiczem, to miasteczko ma wiele do zaoferowania. Przede wszystkim znajdują się tu jedne z najpiękniejszych plaż na Cyprze. Nissi Beach z białym piaskiem i turkusową wodą regularnie trafia na listy najpiękniejszych plaż Europy.
Warto też odwiedzić zabytkowy klasztor, od którego miasto wzięło swoją nazwę (Ayia Napa oznacza „Święte Lasy”) – to spokojny zakątek w samym centrum miasta. A jeśli masz dość słońca i plażowania, Park Wodny WaterWorld to świetna alternatywa na aktywny dzień. To największy tematyczny park wodny w Europie, z mnóstwem zjeżdżalni i atrakcji dla dużych i małych. Adrenalina gwarantowana!
Cape Greco – dzika przyroda na końcu wyspy
Na sam koniec zostawiłam miejsce, które skradło moje serce – Przylądek Greco, położony między Ayia Napa a Protaras. Ten park narodowy to oaza spokoju z niesamowitymi formacjami skalnymi, jaskiniami morskimi i krystalicznie czystą wodą. Idealne miejsce na snorkeling – różnorodność podwodnego życia jest tu niesamowita!
Najpiękniejszym punktem przylądka jest Most Miłości – naturalna formacja skalna przypominająca most nad morzem. Świetne miejsce na romantyczne zdjęcia, choć lepiej uważać – ścieżki są dość strome i nieoznakowane. Jeśli lubisz aktywny wypoczynek, wypożycz rower lub wybierz się na pieszą wycieczkę po licznych szlakach przylądka. O zachodzie słońca widoki są absolutnie obłędne – słowo daję, że zdjęcia z tego miejsca zbiorą najwięcej lajków na twoim Instagramie!
Cypr Południowy to miejsce, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – od starożytnych zabytków przez piękne plaże po dziką przyrodę. Wyspa bogów nie bez powodu przyciąga turystów przez cały rok. A najlepsze w tym wszystkim? To stosunkowo niewielka wyspa, więc w ciągu jednego wyjazdu możesz zobaczyć wszystkie te atrakcje. No, chyba że preferujesz leżenie plackiem na plaży – wtedy też się nie zawiedziesz! Tylko pamiętaj o kremie z filtrem – cypryjskie słońce potrafi być naprawdę bezlitosne!
