Tajska kuchnia – eksplozja smaków, której nie da się zapom

Kiedy ostatni raz jadłeś coś, co dosłownie eksplodowało smakiem w Twoich ustach? Coś, co jednocześnie było ostre, słodkie, kwaśne i słone? Jeśli nigdy nie próbowałeś kuchni tajskiej, to sporo straciłeś! Ta wyjątkowa kuchnia to prawdziwa bajka dla podniebienia – balansuje na krawędzi różnych smaków, miesza nieoczywiste składniki i sprawia, że nawet najbardziej wybredni smakosze wpadają w zachwyt. Osobiście zakochałam się w niej od pierwszego kęsa pad thaia i od tamtej pory nie wyobrażam sobie życia bez tych orientalnych aromatów.

Filozofia pięciu smaków – serce kuchni tajskiej

Kuchnia tajska to nie przelewki! Tajowie podchodzą do gotowania jak do sztuki – każde danie musi być idealnie wyważone pod względem smaku i tekstury. U podstaw tej kuchni leży filozofia pięciu smaków, które muszą współgrać ze sobą jak dobrze zgrany zespół muzyczny. Słodycz (zazwyczaj z palmowego cukru), kwaśność (z limonek czy tamaryndowca), słoność (z sosu rybnego), ostrość (z chili) i goryczka (czasem z warzyw) – to właśnie ta mieszanka sprawia, że tajskie dania są tak cholernie uzależniające!

Warto zaznaczyć, że Tajowie nie uznają czegoś takiego jak „danie jednowymiarowe” – wszystko musi grać na wielu nutach jednocześnie. Coś jak w dobrze skomponowanym utworze muzycznym – najpierw uderzają wysokie tony ostrego chili, potem wchodzi głęboki bas kokosowego mleka, a na koniec wybrzmiewa kwaśna nuta limonki. I bum! Masz totalną eksplozję smaków w ustach.

Składniki, bez których kuchnia tajska nie istnieje

Zanim zabierzesz się za przygotowanie tajskiego dania, musisz uzbroić swoją kuchnię w arsenał specyficznych składników. Bez nich ani rusz! To właśnie one nadają tajskim potrawom ten charakterystyczny, nie do podrobienia smak.

Świeże zioła i przyprawy – tajemnica aromatów

Tajska kuchnia bez świeżych ziół byłaby jak disco bez kolorowych świateł – kompletnie bez sensu! Trawa cytrynowa (lemongrass) to prawdziwy game-changer w wielu zupach i curry. Ten niepozorny badyl ma w sobie tak intensywny, cytrusowy aromat, że wystarczy dodać go odrobinę, by całe danie nabrało świeżości. Liście kafiru (limonki) to kolejny must-have – wyglądają jak zwykłe listki, ale mają taki power aromatyczny, że głowa mała!

Kolendra, bazylia tajska (ma taki anyżowy posmak) i mięta – te zioła Tajowie wrzucają garściami do swoich dań, często na sam koniec, żeby zachować ich świeżość i aromat. I proszę mi wierzyć – różnica między daniem z suszonymi a świeżymi ziołami jest jak między niebem a ziemią!

Pasty curry – kolorowy fundament tajskich dań

Jak już kiedyś wpadniesz w króliczą norę tajskiego gotowania, to prędzej czy później natkniesz się na pasty curry. To takie tajskie „przeciery pomidorowe” – podstawa wielu dań, tylko że na sterydach! Mamy pastę czerwoną (ostrą jak diabli), żółtą (łagodniejszą, z kurkumą), zieloną (aromatyczną, z bazylią i zielonym chili) i massamam (z cynamonem i kardamonem).

Każda pasta to mieszanka rozgniecionych w moździerzu przypraw, ziół, czosnku, szalotki i oczywiście chili. Tajowie tradycyjnie robią je od podstaw, ubijając wszystko w kamiennym moździerzu, co zajmuje kupę czasu. Na szczęście dla nas, leniwych Europejczyków, można kupić całkiem niezłe pasty gotowe. Ale jeśli kiedyś będziesz mieć godzinkę wolnego czasu – zrób własną pastę, a różnica smaku zwali cię z nóg!

Sos rybny – tajska „sól”

Jeśli myślisz, że Tajowie solą swoje potrawy tak jak my – to grubo się mylisz! Ich „solą” jest sos rybny, czyli nam fish. I tak, pachnie dokładnie tak, jak brzmi – dość… specyficznie. To sfermentowane ryby, które początkowo mogą przyprawić o zawroty głowy swoim zapachem, ale w daniu dodają niesamowitej głębi smaku i tego tajemniczego „piątego smaku” – umami.

Pamiętam, jak pierwszy raz otworzyłam butelkę sosu rybnego w swojej kuchni – moja mama wpadła w panikę myśląc, że coś zdechło pod lodówką! Ale kiedy dodałam go do pad thaia, magia się stała. Ten niepozorny, śmierdzący płyn zamienił zwykłe danie w coś, co mogłoby być serwowane w najlepszej tajskiej restauracji.

Kultowe dania, które musisz spróbować

Kuchnia tajska to nie tylko tom yum i pad thai (choć to absolutne klasyki!). Wachlarz dań jest tak szeroki, że można by je jeść codziennie przez miesiąc i nie powtórzyć ani jednego. Pozwólcie, że przybliżę kilka perełek, które skradły moje serce.

Pad Thai – narodowy skarb Tajlandii

Pad Thai to dla kuchni tajskiej jak schabowy dla polskiej – danie-wizytówka, które każdy powinien umieć przygotować. Te smażone na woku płaskie makaron ryżowe z jajkiem, kiełkami fasoli mung, orzeszkami ziemnymi i sosem tamaryndowym to istny majstersztyk równowagi smaków. Słodkie, kwaśne, słone i często podkręcone ostrością – wszystko w jednym talerzu!

Co ciekawe, pad thai wcale nie jest tak starodawny, jak mogłoby się wydawać. Został stworzony w latach 30. XX wieku jako część kampanii promującej tajską tożsamość narodową. I trzeba przyznać, że ta „kulinarna propaganda” odniosła spektakularny sukces – dzisiaj pad thai jest znany na całym świecie.

Tom Yum – zupa, która leczy wszystkie choroby

Jeśli kiedykolwiek będziesz mieć kaca, przeziębienie albo zwykły doła – tom yum postawi cię na nogi w try miga! Ta ostra, kwaśna zupa na bazie wywaru z trawy cytrynowej, liści kafiru i galangalu to prawdziwy eliksir zdrowia. Dodaj do tego krewetki (tom yum goong) lub kurczaka (tom yum gai), grzyby, sok z limonki i chili, a otrzymasz bombę witaminową, która przepali ci zatoki i poprawi humor.

Tajowie wierzą, że tom yum ma właściwości lecznicze i często podają ją chorym. Po pierwszej łyżce poczujesz, jak pot występuje ci na czoło, a po misce – jak choroba ustępuje. To nie żarty – kombinacja składników w tej zupie ma faktycznie właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.

Massaman Curry – tajsko-perska fuzja na talerzu

Jeśli nie przepadasz za ostrymi potrawami, ale chcesz spróbować kuchni tajskiej, massaman curry to strzał w dziesiątkę. To łagodne, aromatyczne curry z wpływami kuchni Bliskiego Wschodu – znajdziesz tu kardamon, cynamon, goździki i orzeszki ziemne. Powolne duszenie wołowiny lub kurczaka w tym bogatym sosie daje niesamowicie miękkie mięso, które rozpada się pod naciskiem widelca.

Co ciekawe, massaman curry zostało uznane przez CNN za najsmaczniejsze danie na świecie w 2011 roku. I wcale mnie to nie dziwi – kiedy pierwszy raz spróbowałam go w małej knajpce w Bangkoku, miałam ochotę wylizać talerz do czysta (i między nami mówiąc, prawie to zrobiłam, gdy nikt nie patrzył).

Tajskie gotowanie – wok, moździerz i ręce

Tajowie mają swoje specyficzne techniki gotowania, które znacząco wpływają na smak potraw. Nie ma tu miejsca na marnowanie gazu przez godzinę – większość dań przygotowuje się szybko, na mocnym ogniu, zachowując świeżość i chrupkość składników.

Wok to podstawowe narzędzie w tajskiej kuchni – ta głęboka patelnia o zaokrąglonym dnie pozwala na szybkie smażenie przy ciągłym mieszaniu, co daje efekt „wok hei” – specyficznego aromatu uzyskanego dzięki krótkotrwałemu poddaniu składników bardzo wysokiej temperaturze. Tajowie śmieją się, że dobre danie z woka poznaje się po tym, że słychać je na drugim końcu ulicy!

Kolejna rzecz – nic nie zastąpi kamiennego moździerza! To w nim rozgniatane są wszystkie składniki na pasty curry, sosy i sałatki typu som tam (sałatka z zielonej papai). Tajowie wierzą, że tylko ubijanie składników uwalnia prawdziwe aromaty – i coś w tym musi być, bo smak pasty curry zrobionej w blenderze nijak się ma do tej ubitej w moździerzu.

A na koniec – ręce! Tak, ręce to najważniejsze narzędzie tajskiego kucharza. Tajowie często mieszają składniki dłońmi, by wyczuć odpowiednią konsystencję i temperaturę. Poza tym, wiele tajskich potraw tradycyjnie je się rękami, zwłaszcza na północy kraju, gdzie popularny jest kleisty ryż, idealny do formowania w kulki i maczania w sosach.

W kuchni tajskiej nie ma miejsca na półśrodki – albo dajesz z siebie wszystko, albo lepiej w ogóle nie zaczynaj. Ale jak już spróbujesz tych niesamowitych kombinacji smaków, to przepadniesz z kretesem, tak jak ja. Powodzenia w tajskiej przygodzie kulinarnej i smacznego!

Inne artykuły

Aparaty słuchowe zimą – jak chronić je przed mrozem i wilgocią

Artykuł sponsorowany Zima to trudny czas dla aparatów słuchowych. Mróz,...

Dlaczego zaciskasz pięści przez sen? Twoje ciało próbuje ci coś powiedzieć

Wiesz, to dziwne uczucie, prawda? Budzisz się rano, przeciągasz...

Popularne Biznesy w Polsce – Przewodnik po Najczęściej Wyszukiwanych Lokalnych Przedsiębiorstwach

W dzisiejszych czasach polscy konsumenci aktywnie poszukują różnorodnych usług...

Odkrywając Lokalne Biznesy w Polsce – Przewodnik po Różnorodnych Usługach

W Polsce funkcjonuje wiele interesujących lokalnych biznesów, które oferują...