Wyobraź sobie miejsce, gdzie możesz popływać w podziemnych rzekach, podziwiać kolorowe papugi, delektować się tradycyjną meksykańską kuchnią i obejrzeć spektakularny pokaz kultury Majów – wszystko w ciągu jednego dnia. Brzmi jak jakiś wymyślony raj? A jednak! Xcaret to nie jest zwykły park rozrywki. To prawdziwa meksykańska perełka, która łączy w sobie naturalne piękno Riviera Maya, bogactwo kulturowe regionu i mnóstwo adrenaliny. Jeśli planujesz wycieczkę do Meksyku, koniecznie wpisz Xcaret na swoją listę „must see”!
Czym właściwie jest Xcaret?
Xcaret (wymawiane jako „ish-ka-ret”) to ekopark położony na Półwyspie Jukatan, niedaleko Playa del Carmen i Cancún. Nazwa pochodzi od słowa w języku Majów oznaczającego „małą zatokę”. I nie jest to przypadek – park rozciąga się wzdłuż wybrzeża Morza Karaibskiego, oferując przepiękne widoki i dostęp do krystalicznie czystej wody.
W przeciwieństwie do typowych westernowych parków rozrywki pełnych mechanicznych rollercoasterów i domów strachu, Xcaret stawia na zupełnie inną formę rozrywki. Tutaj główną atrakcją jest sama natura i kultura, odpowiednio wyeksponowane i udostępnione dla zwiedzających. Od momentu otwarcia w 1990 roku, park nieprzerwanie przyciąga turystów z całego świata, którzy chcą doświadczyć czegoś więcej niż tylko plażowania podczas wakacji w Meksyku.
Mówiąc krótko – Xcaret to kawał solidnej, meksykańskiej roboty. Park jest ogromny (zajmuje ponad 80 hektarów) i naprawdę dopieszczony w każdym detalu. Nie ma tu miejsca na fuszerki czy prowizorki, co niestety zdarza się w innych turystycznych miejscach w regionie.
Atrakcje, które zapierają dech w piersiach
Jeśli myślisz, że jeden dzień wystarczy, żeby zobaczyć wszystkie atrakcje Xcaret, to muszę Cię rozczarować. Ten park to prawdziwe miasto rozrywki i nawet przy dobrym tempie zwiedzania, trudno ogarnąć wszystko za jednym zamachem. Co zatem warto zobaczyć w pierwszej kolejności?
Podziemne rzeki – hit na upalne dni
Moim zdaniem absolutnym numerem jeden są podziemne rzeki. Wyobraź sobie, że zakładasz kamizelkę ratunkową i po prostu… dajesz się nieść nurtowi krystalicznie czystej wody przez jaskinie i tunele. Woda ma przyjemną temperaturę, więc taki spływ to zbawienie w upalne dni, których w Meksyku nie brakuje. Sam pamiętam, jak po trzech godzinach włóczenia się po parku w 35-stopniowym upale, wejście do chłodnej wody było jak dotknięcie nieba!
W Xcaret znajdziesz trzy różne rzeki do wyboru: Błękitną, Majarajah i Rajską. Każda ma inny poziom trudności i oferuje inne widoki. Dla mniej wprawnych pływaków polecam Błękitną Rzekę – jest najkrótsza i najbezpieczniejsza.
Spotkania ze zwierzętami
Xcaret to także miejsce, gdzie możesz stanąć oko w oko z egzotycznymi zwierzętami. Park posiada kilka różnych stref, gdzie żyją gatunki typowe dla regionu. Motylarnia z setkami kolorowych motyli, Pawilon Jaguara, Wyspa Flamingów czy Wyspa Tygrysów – to tylko niektóre z nich. Zwierzęta mają tu naprawdę dobre warunki, co odróżnia Xcaret od niektórych smutnych zoo, jakie można spotkać w innych częściach świata.
A jeśli zawsze marzyłeś, żeby popływać z delfinami, to w Xcaret również masz taką możliwość. Ale uwaga – ta atrakcja wymaga dodatkowej opłaty i wcześniejszej rezerwacji, bo chętnych nigdy nie brakuje.
Kultura Meksyku na wyciągnięcie ręki
Xcaret to nie tylko przyroda i zwierzęta. Park oferuje prawdziwą podróż w głąb kultury meksykańskiej, a szczególnie dziedzictwa Majów, którzy zamieszkiwali te tereny setki lat temu.
Wieczorne show „Xcaret Mexico Espectacular” to prawdziwa petarda! Ponad 300 artystów na scenie, przepiękne kostiumy, tradycyjna muzyka i taniec – wszystko to opowiada historię Meksyku od czasów prekolumbijskich aż do współczesności. Pokaz trwa około 2 godzin i warto zarezerwować sobie na niego czas. Uwierz mi, nawet jeśli jesteś już zmęczony po całym dniu łażenia po parku, to ta wizualna uczta z pewnością przywróci ci energię.
W parku znajdziesz również rekonstrukcję wioski Majów, cmentarz nawiązujący do meksykańskiego Dnia Zmarłych (swoją drogą – przepięknie zdobiony i kolorowy, zupełnie inny niż nasze, europejskie nekropolie) oraz kościół św. Franciszka Ksawerego.
Praktyczne wskazówki, czyli jak ogarnąć Xcaret i nie zwariować
Wycieczka do Xcaret to nie jest tani interes, więc warto się do niej dobrze przygotować. Po pierwsze – bilety. Podstawowy bilet dla osoby dorosłej to koszt około 100-120 dolarów (ceny zmieniają się sezonowo). Dużo? Owszem! Ale pamiętajcie, że w tej cenie macie dostęp do większości atrakcji, w tym wieczornego show.
Jeśli planujesz wizytę w szczycie sezonu (grudzień-kwiecień), koniecznie kup bilet online z wyprzedzeniem. Zaoszczędzisz nie tylko kasę (są zniżki internetowe), ale też unikniesz stania w długaśnych kolejkach do kas.
Co warto ze sobą zabrać? Przede wszystkim strój kąpielowy, ręcznik i krem z filtrem. Okulary przeciwsłoneczne i kapelusz też się przydadzą – słońce w Meksyku nie żartuje! Na miejscu możesz wypożyczyć szafkę na rzeczy i szafę na rzeczy podręczne.
Jeśli masz ochotę na spływ podziemnymi rzekami, ale nie chcesz taszczyć ze sobą mokrych rzeczy przez resztę dnia, jest sprytne rozwiązanie. W cenie biletu masz możliwość nadania bagażu na początku rzeki i odebrania go na jej końcu. Bajka!
Jedzenie i picie w parku
W Xcaret działają różne restauracje i bary, oferujące zarówno tradycyjne meksykańskie potrawy, jak i dania międzynarodowe. Ceny są… turystyczne. Za obiad z napojem trzeba zapłacić około 15-20 dolarów. Jeśli chcesz zaoszczędzić, możesz rozważyć zakup biletu all-inclusive, który obejmuje również posiłki i napoje.
Tak czy inaczej, koniecznie spróbuj lokalnych przysmaków. Tacos al pastor, quesadillas czy guacamole smakują tu naprawdę wyśmienicie i są o niebo lepsze niż to, co znasz z europejskich pseudo-meksykańskich restauracji.
Czy Xcaret jest wart swojej ceny?
To pytanie słyszę najczęściej od znajomych, którzy planują podróż do Meksyku. I odpowiadam zawsze tak samo – tak, zdecydowanie tak! Xcaret to miejsce, które naprawdę zostaje w pamięci. Nie jest to tani park rozrywki, ale oferuje doświadczenia, których nie zaznasz nigdzie indziej.
Dla mnie największą wartością Xcaret jest to, że łączy rozrywkę z edukacją. Możesz tam świetnie się bawić, a jednocześnie sporo nauczyć o kulturze, historii i przyrodzie Meksyku. To nie jest plastikowa atrakcja turystyczna, tylko miejsce z duszą i charakterem.
Jeśli więc masz w planach wycieczkę na Riviera Maya i zastanawiasz się, czy warto wysupłać trochę więcej pesos na Xcaret – moja odpowiedź brzmi: jazda, nie pożałujesz ani jednego centa! A jeśli już tam będziesz, koniecznie daj znać, jak Ci się podobało.