Marzy Ci się rajska plaża, palmy i drink z palemką? Dominikana to jeden z tych kierunków, które od lat kuszą Polaków zimą. Zanim jednak spakujesz walizkę i ruszysz na lotnisko, warto wiedzieć, jakie dokumenty będą Ci potrzebne, by bez problemów wylądować w tym karaibskim raju. Przepisy wjazdowe bywają zagmatwane, a ostatnie, czego potrzebujesz, to zawrócenie z lotniska w Punta Canie czy Santo Domingo. Przygotowałam kompletny przewodnik po formalnościach, które musisz załatwić przed podróżą na Dominikanę.
Paszport czy dowód osobisty? Co jest wymagane przy wjeździe na Dominikanę?
Zacznijmy od najważniejszego pytania – czy na Dominikanę można polecieć tylko z dowodem osobistym? Niestety, odpowiedź brzmi: nie ma takiej opcji! Dominikana nie jest członkiem Unii Europejskiej ani strefy Schengen, więc zwykły dowód osobisty nie wystarczy. Paszport to absolutne minimum, bez którego nawet nie przejdziesz odprawy na polskim lotnisku.
Co więcej, Twój paszport musi być ważny przez minimum 6 miesięcy od daty planowanego powrotu do Polski. To standardowy wymóg w wielu krajach, więc jeśli planujesz podróż na Karaiby, a Twój paszport jest bliski terminu ważności – marsz do urzędu po nowy! Warto też sprawdzić, czy masz w nim przynajmniej 2-3 wolne strony na pieczątki wjazdowe i wyjazdowe.
Pamiętam swoją pierwszą podróż na Dominikanę kilka lat temu – koleżanka z biura podróży niemal w ostatniej chwili przypomniała mi o sprawdzeniu ważności paszportu. Na szczęście miałam jeszcze 7 miesięcy zapasu, ale znam przypadki, gdy turyści musieli przebukować wycieczkę, bo przeoczyli ten wymóg. Lepiej dmuchać na zimne!
Czy potrzebuję wizy na Dominikanę?
Dobra wiadomość dla Polaków – nie potrzebujemy wizy, by wjechać na Dominikanę na pobyt turystyczny trwający do 30 dni. Wystarczy wspomniany wcześniej ważny paszport. Wiza turystyczna jest niejako „automatycznie” przyznawana podczas przekraczania granicy.
Jeszcze do niedawna turyści musieli kupować specjalną kartę turystyczną (tourist card) za około 10 dolarów, która służyła jako wiza. Jednak od kwietnia 2018 roku opłata ta została włączona w cenę biletu lotniczego. Innymi słowy – jeśli kupiłeś bilet lotniczy na Dominikanę, opłatę za kartę turystyczną masz już z głowy. Duże ułatwienie i jeden papierek mniej do martwienia się!
Jeśli planujesz zostać na Dominikanie dłużej niż 30 dni, sprawa się komplikuje. Trzeba będzie albo opuścić kraj i wrócić (co niektórzy turyści faktycznie praktykują), albo ubiegać się o przedłużenie pobytu w lokalnym urzędzie imigracyjnym. Z mojego doświadczenia – lepiej zaplanować pobyt w ramach standardowych 30 dni, chyba że naprawdę musisz zostać dłużej.
Karta wjazdowo-wyjazdowa, czyli formularz migracyjny
No dobrze, mamy paszport, mamy „automatyczną” wizę turystyczną… Czy to wszystko? Nie do końca. Podczas lotu na Dominikanę (zwykle pod koniec podróży) personel pokładowy rozdaje pasażerom formularze migracyjne, zwane też kartami wjazdowo-wyjazdowymi. To dwuczęściowy dokument, który trzeba wypełnić przed lądowaniem.
Co znajdziesz w takim formularzu? Pytania są dość standardowe: dane osobowe, numer paszportu, cel podróży, adres pobytu na Dominikanie (nazwa i adres hotelu wystarczy), dane dotyczące Twojego lotu. Nic skomplikowanego, ale lepiej mieć przy sobie dług, żeby nie polować na niego w samolocie.
Jedna część formularza zostaje w urzędzie imigracyjnym na lotnisku, drugą zachowujesz i – uwaga, to ważne – musisz ją oddać przy wylocie z Dominikany. Często turyści gubią tę kartkę podczas pobytu (w końcu dwa tygodnie na plaży z drinkami nie sprzyjają pilnowaniu dokumentów!), co prowadzi do nerwówki przy wylocie. Moja rada? Włóż ją do paszportu i tam trzymaj przez cały pobyt.
Pocieszające jest to, że nawet jeśli zgubisz swoją część formularza, nie jest to koniec świata – na lotnisku można wypełnić nowy, choć wiąże się to z dodatkowym stresem i czasem.
E-Ticket, czyli elektroniczna karta wjazdowo-wyjazdowa
Dominikańskie władze idą z duchem czasu i stopniowo wdrażają system elektronicznych formularzy wjazdowych. Od kilku lat istnieje możliwość wypełnienia formularza migracyjnego online, przed podróżą. System nosi nazwę E-Ticket i dostępny jest na oficjalnej stronie dominikańskiego urzędu imigracyjnego: eticket.migracion.gob.do.
Formularz można wypełnić maksymalnie 72 godziny przed podróżą. Po jego wypełnieniu otrzymujesz kod QR, który pokazujesz na lotnisku zamiast papierowego formularza. To duże ułatwienie, bo oszczędza czas przy kontroli granicznej, a poza tym nie musisz martwić się o zgubienie papierowego druku.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że ten system działa coraz sprawniej, choć nadal zdarzają się dni, gdy strona ma problemy techniczne. Dlatego lepiej nie zostawiać wypełniania formularza na ostatnią chwilę przed wylotem.
Praktyczne wskazówki przy wypełnianiu E-Ticket
Kilka porad od osoby, która już przez to przechodziła:
- Strona jest dostępna w kilku językach, w tym po angielsku – nie ma niestety wersji polskiej
- Potrzebujesz informacji o swoim locie, hotelu, a także dane z paszportu
- Wydrukuj kod QR lub zapisz go w telefonie (najlepiej zrób obie rzeczy, na wszelki wypadek)
- System wymaga podania adresu e-mail, na który zostanie wysłany kod potwierdzający
- Jeśli podróżujesz z rodziną, możesz wypełnić jeden formularz dla wszystkich
Jeśli nie zdążysz wypełnić formularza online, nie panikuj – nadal można skorzystać z tradycyjnej, papierowej wersji w samolocie.
Dodatkowe wymogi zdrowotne i deklaracja zdrowia
Pandemia COVID-19 mocno namieszała w przepisach wjazdowych na całym świecie, i Dominikana nie jest wyjątkiem. Wymogi zmieniały się kilkukrotnie w ostatnich latach, od bardzo restrykcyjnych po stopniowe luzowanie.
Na chwilę obecną (zawsze sprawdź aktualne informacje przed podróżą!) nie ma obowiązku przedstawiania zaświadczenia o szczepieniu przeciw COVID-19 ani negatywnego wyniku testu. Dominikana zniosła te wymogi, co znacznie ułatwia podróż.
Wcześniej obowiązywała też specjalna deklaracja zdrowia, będąca częścią formularza E-Ticket, gdzie trzeba było potwierdzić brak objawów choroby i kontaktu z osobami chorymi. Teraz formularz jest prostszy i skupia się głównie na danych identyfikacyjnych podróżnego.
Warto jednak zaznaczyć, że władze lokalne zachowują prawo do wyrywkowych kontroli temperatury na lotnisku lub innych środków kontroli, jeśli uznają to za konieczne. W praktyce obecnie są to działania sporadyczne.
Co jeszcze warto wiedzieć przed podróżą na Dominikanę?
Poza wymogami dotyczącymi dokumentów wjazdowych, jest jeszcze kilka spraw, o których warto pamiętać planując wyjazd na Dominikanę:
Ubezpieczenie turystyczne – nie jest formalnie wymagane przy wjeździe, ale nie wyobrażam sobie podróży bez niego. Koszty leczenia na Dominikanie mogą być astronomiczne, a jakość publicznej służby zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Lepiej nie ryzykować i wykupić dobre ubezpieczenie z wysokim pokryciem kosztów leczenia.
Pieniądze – lokalną walutą jest peso dominikańskie (DOP), ale dolary amerykańskie są powszechnie akceptowane, zwłaszcza w miejscach turystycznych. Warto mieć przy sobie trochę gotówki (dolarów) już na lotnisku – przyda się na ewentualne napiwki dla obsługi lotniska czy taksówkarzy.
Powrót do Polski – przy wylocie z Dominikany obowiązuje opłata wyjazdowa, ale podobnie jak w przypadku karty turystycznej, jest ona zwykle wliczona w cenę biletu lotniczego. Warto jednak potwierdzić tę informację u swojego przewoźnika, żeby uniknąć niespodzianek na lotnisku.
Dominikana to cudowny kraj, który oferuje znacznie więcej niż tylko rajskie plaże. Z odpowiednim przygotowaniem formalności wjazdowe nie powinny sprawić problemów. Pamiętaj tylko o ważnym paszporcie, wypełnieniu formularza migracyjnego (najlepiej online) i dobrym ubezpieczeniu – a cała reszta to już czysta przyjemność!
A kiedy już załatwisz wszystkie formalności i wylecisz, zostaje tylko jedno – delektować się karaibskim słońcem, pięknymi plażami i rewelacyjnym rumem. Dominikana naprawdę potrafi wynagrodzić całą tę papierologię!