Turkusowy raj: 10 plaż w Turcji, które musisz zobaczyć na własne oczy

Szukacie wakacyjnego raju z krystaliczną wodą, miękkim piaskiem i zapierającymi dech widokami? Nie musicie lecieć na drugi koniec świata! Turcja, nasz południowy sąsiad zza Morza Czarnego, oferuje plaże, które śmiało mogą konkurować z najbardziej instagramowymi miejscami na ziemi. Przez lata przemierzałam tureckie wybrzeże wzdłuż i wszerz, i wierzcie mi – trudno było wybrać tylko dziesięć miejsc do tego rankingu. Ale jakoś się udało! Oto moje TOP 10 plaż w Turcji, które skradną Wasze serca i sprawią, że będziecie chcieli tam wrócić.

1. Ölüdeniz (Błękitna Laguna) – turkusowy cud natury

Na szczycie mojej listy nie mogło znaleźć się nic innego. Ölüdeniz, czyli słynna Błękitna Laguna, to miejscówka, która dosłownie zapiera dech w piersiach. Pierwszy raz trafiłam tam przypadkiem podczas studenckiego wyjazdu i… przepadłam. Turkusowa woda o takiej przejrzystości, że widać każdy kamyk na dnie, otoczona jest pasmem gór, które spadają prosto do morza. To właśnie z tych szczytów startują paralotniarze, oferując jeden z najbardziej spektakularnych widoków w całej Turcji.

Co ciekawe, samo słowo „Ölüdeniz” oznacza „martwe morze”, ale nie ma to nic wspólnego z tym biblijnym. Nazwa wzięła się stąd, że woda w lagunie jest tak spokojna, że nawet podczas sztormu pozostaje niemal nieruchoma. Jeśli marzycie o zdjęciu, które zgarnie setki lajków na Insta – to jest TO miejsce!

2. Plaża Kleopatry (Alanya) – piasek z Egiptu i królewska historia

Legenda głosi, że Marek Antoniusz podarował tę plażę Kleopatrze jako prezent ślubny, a piasek został specjalnie sprowadzony z Egiptu. Czy to prawda? Kto wie! Ale jedno jest pewne – plaża Kleopatry w Alanyi ma absolutnie wyjątkowy, drobniutki złoty piasek, który jest tak miły w dotyku, że ciężko się z nim rozstać.

Plaża rozciąga się na ponad 2 kilometry wzdłuż zatoki i jest otoczona górami z malowniczym zamkiem na szczycie. Woda jest krystalicznie czysta, a infrastruktura turystyczna stoi na najwyższym poziomie. Pamiętam, jak próbowałam tam zabrać nieco piasku na pamiątkę, ale okazało się, że to surowo zabronione – Turcy chronią to miejsce jak oka w głowie. I słusznie!

3. Plaża Kaputaş – ukryty klejnot Riwiery Tureckiej

Jeśli kiedykolwiek widzieliście reklamę tureckiego wybrzeża, istnieje spora szansa, że była na niej właśnie Kaputaş. Ta niewielka plaża ukryta między skalistymi klifami na trasie między Kaş a Kalkan to prawdziwy cud natury. Trzeba do niej zejść około 200 schodami (co później, przy powrocie w górę w pełnym słońcu, może być niezłym wyzwaniem), ale każdy krok jest wart widoku, który czeka na dole.

Morze ma tu kolor tak intensywnie turkusowy, że za pierwszym razem pomyślałam, że zdjęcia musiały być podkręcone w Photoshopie. Nic z tych rzeczy! Ta mała zatoczka jest dokładnie tak bajeczna, jak na fotografiach. Mała rada: przybądźcie wcześnie rano albo pod wieczór, bo w szczycie sezonu trudno tu znaleźć skrawek miejsca dla siebie.

4. Plaże Półwyspu Bodrum – imprezowy raj z historycznym tłem

Bodrum to taka turecka Ibiza – miejsce, gdzie życie nocne tętni do białego rana, a za dnia można leniuchować na jednej z licznych plaż. Moim numerem jeden jest Bitez Beach – szeroka, piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do morza, idealna dla rodzin z dziećmi. Wypożyczycie tu leżak za kilkanaście lir lub po prostu rozłożycie ręcznik na publicznej części.

Dla szukających bardziej kameralnego klimatu polecam Karaincir – mniej zatłoczona i nieco dziwniejsza nazwa plaża oferuje czystą wodę i kilka fajnych tawern serwujących świeże owoce morza. Po kąpieli warto wskoczyć do jednej z nich na talerz kalmarów i szklankę zimnego Efes’a. Życie potrafi być piękne, no nie?

Ciekawe miejsca w okolicy Bodrum

Będąc w Bodrum, koniecznie zajrzyjcie do zamku Św. Piotra, gdzie mieści się Muzeum Archeologii Podwodnej. Szczególnie w upalne dni to świetna okazja, żeby na chwilę schować się przed słońcem i poznać historię regionu. Wieczorem zaś Marina Bodrum kusi designerskimi sklepami i klimatycznymi restauracjami, gdzie można podpatrzeć turecką śmietankę towarzyską przy kolacji.

5. Plażа Iztuzu (Dalyan) – królestwo żółwi i naturalna sceneria

Tutaj przyroda naprawdę wzięła sprawy w swoje ręce! Iztuzu, znana również jako Turtle Beach, to 5-kilometrowa piaszczysta plaża, która jest jednym z ostatnich miejsc lęgowych zagrożonych żółwi Caretta Caretta. Część plaży jest okresowo zamykana właśnie ze względu na te sympatyczne gady, ale to tylko dodaje miejscu uroku.

Dojazd do Iztuzu to już przygoda sama w sobie – możecie dotrzeć tam łodzią przez malowniczą deltę rzeki Dalyan, mijając po drodze grobowce likijskie wykute w skałach (serio, robi wrażenie!), albo lokalnym busem przez góry. Pamiętam, jak podczas mojej wizyty spędziłam cały dzień na przemian pływając w krystalicznie czystej wodzie i obserwując oznaczone miejsca gniazdowania żółwi. Niezapomniane przeżycie!

6. Patara – najdłuższa plaża w Turcji z antycznym twistem

18 kilometrów dziewiczego piasku – tak w skrócie można ać Patarę. To najdłuższa plaża w Turcji i jedna z najdłuższych w basenie Morza Śródziemnego. Co najlepsze? Nigdy nie jest zatłoczona! Nawet w szczycie sezonu można znaleźć tu swój własny kawałek raju.

Wisienką na torcie jest fakt, że zanim dotrzecie na plażę, przechodzicie przez ruiny starożytnego miasta Patara – miejsca narodzin Św. Mikołaja (tak, tego od prezentów!). Spacer wśród antycznych kolumn, łaźni i teatru, a potem kąpiel w ciepłym morzu to combo, którego nie doświadczycie nigdzie indziej. Tylko nie zapomnijcie kremu z filtrem – cień to tu towar deficytowy!

7. Zatoka Motyla (Fethiye) – rajska miejscówka dla wytrwałych

Nazwa „Zatoka Motyla” (Butterfly Valley) wzięła się od kolorowych motyli, które zamieszkują tę dolinę. By dotrzeć do tej ukrytej plaży, musicie albo przepłynąć łodzią z Ölüdeniz (najprostsza opcja), albo zdecydować się na dość wymagającą wspinaczkę w dół strome zbocze (nie polecam, chyba że jesteście fanami adrenaliny i macie odpowiednie buty).

Wysiłek czy koszt biletu na łódź są jednak warte każdej liry. Zatoka jest otoczona niemal pionowymi klifami, a na plaży panuje hippisowski, wyluzowany klimat. Można tu wynająć namiot lub bungalow i spędzić noc pod gwiazdami. Byłam tam tylko na jednodniowej wycieczce i do dziś żałuję, że nie zostałam dłużej – to miejsce ma w sobie coś magicznego!

8. Çıralı – spokój, natura i mitologiczne płomienie

Jeśli szukacie miejsca z dala od masowej turystyki, Çıralı będzie strzałem w dziesiątkę. Ta długa, żwirkowo-piaszczysta plaża położona jest u stóp imponujących gór Taurus i przylega do starożytnego miasta Olympos. Wieczorami plaża zamienia się w naturalne obserwatorium gwiazd – zanieczyszczenie światłem jest tu minimalne.

Największą atrakcją, oprócz samej plaży, jest wycieczka do Chimaery – naturalnego zjawiska, gdzie z ziemi wydobywają się wieczne płomienie. Według legendy to właśnie tu Bellerofont pokonał potwora Chimerę. Miejsce najlepiej odwiedzić po zmroku, kiedy płomienie są najlepiej widoczne. Tylko weźcie ze sobą latarkę, bo ścieżka jest kamienista i słabo oświetlona. Wiem, co mówię – nabita gula na czole po potknięciu nie jest najlepszą pamiątką z wakacji!

9. Kabak – hippisowski raj z dobrą energią

Jeśli Butterfly Valley wyda Wam się zbyt komercyjna (choć to nadal dzikie miejsce!), jedźcie dalej na południe do Kabak. To jeszcze mniej odkryta zatoka z małą plażą otoczoną piniowymi lasami. Atmosfera jest tu tak spokojna, że od razu czuć, jak stres z Was spływa.

Plaża jest kamieniasto-żwirowa, więc buty do wody to dobry pomysł. Za to woda jest tak przejrzysta, że widać wszystko jak na dłoni. W Kabak działa kilka ekologicznych kempingów i pensjonatów w stylu „glamping”, gdzie można wynająć drewniany domek lub bungalow z widokiem na morze. Joga o wschodzie słońca, wegetariańskie jedzenie i zero zasięgu telefonicznego – to właśnie Kabak. Mój osobisty detoks od cywilizacji, który polecam każdemu zestresowanemu mieszczuchowi!

10. Konyaaltı (Antalya) – miejska plaża z górskim widokiem

Na koniec coś dla tych, którzy nie chcą całkiem rezygnować z miejskich wygód. Konyaaltı to jedna z dwóch głównych plaż Antalyi (drugą jest Lara Beach), rozciągająca się na ponad 7 kilometrów wzdłuż wybrzeża. Żwirowe podłoże może nie jest tak przyjemne jak piasek, ale za to woda jest krystalicznie czysta, a widok na góry Taurus po prostu zapiera dech.

Wzdłuż plaży ciągnie się świetnie zagospodarowana promenada z restauracjami, kawiarniami i parkami. To idealne miejsce, by połączyć plażowanie ze zwiedzaniem uroczej starówki Antalyi (Kaleiçi). Po całym dniu na słońcu, nic tak nie smakuje jak zimna Ayran (tradycyjny turecki napój jogurtowy) w jednej z nadmorskich knajpek. A jeśli macie ochotę na coś mocniejszego, lokalne raki z mezze to kombinacja, która nigdy nie zawodzi!

Praktyczne wskazówki na koniec

Najlepszy czas na plażowanie w Turcji to okres od maja do października, choć lipiec i sierpień mogą być naprawdę upalne (termometry regularnie pokazują powyżej 35 stopni). Pamiętajcie o kremie z filtrem, nakryciu głowy i dużej ilości wody – słońce potrafi tu być bezlitosne!

Jeśli planujecie wynajmować leżaki, zawsze negocjujcie cenę, szczególnie poza głównym sezonem. No i koniecznie nauczcie się kilku podstawowych zwrotów po turecku – „teşekkür ederim” (dziękuję) czy „merhaba” (cześć) potrafią zdziałać cuda i otworzyć drzwi do prawdziwej tureckiej gościnności.

Niezależnie od tego, którą plażę wybierzecie, jedno jest pewne – tureckie wybrzeże to miejsce, do którego będziecie chcieli wracać. Ja byłam już siedem razy i wciąż odkrywam nowe perełki. A Wy, którą plażę chcielibyście odwiedzić najpierw?

Inne artykuły

Popularne Biznesy w Polsce – Przewodnik po Najczęściej Wyszukiwanych Lokalnych Przedsiębiorstwach

W dzisiejszych czasach polscy konsumenci aktywnie poszukują różnorodnych usług...

Odkrywając Lokalne Biznesy w Polsce – Przewodnik po Różnorodnych Usługach

W Polsce funkcjonuje wiele interesujących lokalnych biznesów, które oferują...

Różnorodność Usług i Lokali Biznesowych w Polsce – Przegląd Najciekawszych Miejsc

W dzisiejszej dynamicznie rozwijającej się Polsce, różnorodność usług i...

Nowoczesne Usługi i Sklepy w Polskich Miastach – Przewodnik po Lokalnych Biznesach

W dzisiejszych czasach dostęp do różnorodnych usług stał się...